Wspieram

Znajdź nas na:

Czy NFT można usunąć?

Giełda kryptowalut na przestrzeni ostatniej dekady przeszła rewolucję, której nie przewidzieli zapewne nawet jej twórcy. Dowodem na to mogą być chociażby krążące po internecie historie ludzi, którzy na samym początku zajmowali się z jakiegoś powodu wykopywaniem bitcoinów. Było to raczej robione bez większego przekonania, a może nawet jako alternatywa dla zbierania znaczków do klasera. Ale kiedy nagle wartość tych zebranych „znaczków” wystrzeliła w kosmos, zdali sobie sprawę, że nie wiedzą, gdzie właściwie umieścili dane, które mogłyby zamienić ich w milionerów. 

Nagłym i dynamicznym zmianom, oprócz ekscytacji, towarzyszy również strach, który może przejawiać się w działaniach obronnych, takich jak np. celowe niszczenie po to, by udawać, że świat wcale się nie zmienił. Sam Galileusz o mało nie został spalony na stosie za swoje teorie. Również NFT, najnowsza zdobycz ekonomii XXI wieku, jest poddawane procesowi spalania – ale tym razem bodźcem wcale nie jest strach.

 

Rysunek 1. Źródło: https://postergrind.com/how-much-does-it-cost-to-burn-destroy-an-nft-complete-guide/

 

NFT ze względu na swoją specyfikę różnią się od tokenów wymienialnych (takich jak choćby bitcoin), których charakterystyczną cechą jest ich wartość – każdy jest wart tyle samo, ponieważ tokeny wymienialne stanowią cyfrowy ekwiwalent pieniądza. Z kolei NFT (non-fungible token) stanowi cyfrowy certyfikat własności zakupionego dzieła zapisany w blockchainie. W ramach tokenu zostaje zapisana informacja o tym, gdzie znajduje się zakupione dzieło. W przeciwieństwie do popularnych kryptowalut, nie mogą być wymieniane między sobą, bo stanowią unikalną jednostkę. 

Spalanie NFT – co to właściwie takiego? 

Chociaż palenie tokenów może przywoływać obraz ognia i zagłady, to nie ma z tym (na szczęście) nic wspólnego. Jest to po prostu działanie pozbawiające je użyteczności. W jakim celu stosuje się taki mechanizm? Chociażby dla wzrostu wartości poprzez ograniczenie podaży tokenów. Na przykład Hic et Nunc zorganizował akcję, która polegała na mintingu 1000 edycji NFT i spaleniu kilka dni później tych, które nie zostały wykopane. W ten sposób stała się ona jeszcze cenniejsza dla kolekcjonerów. 

Oczywiście palenie NFT stosuje się również w celu wyeliminowania błędów lub wad tokenów. Jednym z ciekawszych zjawisk jest wykorzystanie tej możliwości do zaznaczenia swojego buntu, tak jak zrobił to Robness. Spalił on jednego ze swoich kryptopunków (CryptoPunk #2317) w ramach nagłośnienia inicjatywy Trash Art movement, w której artyści postulują, że sztuka powinna sprowadzać się do mixowania i przerabiania istniejącej już dzieł. Kolekcja CryptoPunks – 10,000 tokenów NFT istniejących w Ethereum blockchain – zmniejszyła się do 9,998 (oprócz tego jeszcze jeden został zniszczony przez przypadek w zeszłym roku).

 

Rysunek 2. Źródło: https://twitter.com/robnessofficial/status/1414664615506546690?s=20

 

Jakie inne czynniki wpływają na wartość NFT?

Oprócz opisanego już wpływania na wartość NFT poprzez regulowanie popytu i podaży, jest kilka innych czynników, które tę wartość mogą podnieść. Na status konkretnego NFT wpływać może choćby poprzedni właściciel. Jeśli NFT jest sprzedawane przez znaną osobę, potencjalny kupiec może być skłonny do zapłacenia wyższej ceny. W tym przypadku na finalną wartość NFT składa się status sprzedającego (jeśli jest to np. Elon Musk, oprócz posiadania tokena, możemy dopowiadać sobie, że robimy interesy z Muskiem, pomijając oczywiście, że chodziło tylko o jedną transakcję i to przez Internet). A w przypadku odkupywania NFT od znanego koszykarza NBA LaMello Balla, dodatkową opcją było dołączenie z nim do zweryfikowanego czatu. Oprócz tego na wartość każdego NFT wpływa również system, w jakim funkcjonuje – wymiana tokenów na rynku wtórnym jest wygodna i przebiega szybko, przez co ta forma transakcji zyskuje na atrakcyjności.  

Jak spalić swoje NFT?

NFT można usunąć na dwa sposoby. W przypadku pierwszego z nich trzeba się udać na rynek, na którym przechowujemy aktywa. Następnie odnaleźć NFT, które nie zostało poddane procesowi tokenizacji i wybrać opcję „burn token” lub „delete item”, w zależności od platformy, z której się korzysta. Ta metoda sprawia, że token całkowicie znika z naszego profilu, natomiast nie każda giełda udostępnia taką opcję.

 

Druga opcja, którą można wykonać z każdym rodzajem NFT, to wysłanie tokena na niedostępny dla nikogo adres przy użyciu opcji przelewu. Nie powoduje to usunięcia go z Twojego profilu, jeśli go stworzyłeś, ale sprawia, że NFT jest nieużyteczny i w efekcie „spalony”. Najczęściej użytkownicy wysyłają niechciany token na ten adres:

0x000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000dEaD

Należy jednak zaznaczyć, że aby to zrobić, konieczne będzie wniesienie odpowiednich opłat serwisowych. Co więcej, spalenie tokena nie powoduje jego całkowitego usunięcia, gdyż nie da się usunąć stokenizowanego NFT z blockchaina. Spalaniem nazywamy raczej wyprowadzenie tokena z obrotu rynkowego. 

 

Czy palić NFT?

Pewnie wielu z Was może zastanawiać się, po co miałoby spalić swoje NFT. Tak naprawdę jest wiele powodów. Ogólnie spalanie NFT w porównaniu z tokenami wymienialnymi jest mniej sensowne, ponieważ każda jednostka stanowi unikalny kod o własnej wartości. Jedni będą spalać NFT, próbując podwyższyć wartość pozostałych, a kolejni po prostu dlatego, że token ma błąd, wadę lub ze względu na to, że zmintowano ich zbyt wiele. Zanim jednak podejmiesz decyzję o spaleniu swoich NFT, musisz pamiętać, że takie działanie nie daje gwarancji wzrostu wartości, a już nigdy nie odzyskasz swoich tokenów ani pieniędzy wydanych na ich spalenie. 

 

#StayTuned wasz team Mateico.