XinFin. Waluta przyszłości

Nie ma się co oszukiwać – na naszych oczach redefiniuje się tradycyjna finansowość. Niegdyś wydające się nie do ruszenia instytucje, takie jak banki czy fundusze hedgingowe, mają teraz nową konkurencję w postaci kryptowalut, które posiadają wiele interesujących cech. Bo w którym banku możemy zrobić anonimowy przelew albo założyć sobie lokatę o oprocentowaniu 100% rocznie? 

 

Takie rzeczy raczej do tej pory nie istniały, bo za dużymi instytucjami szła jeszcze większa armia pośredników, z których każdy musiał odkroić swój kawałek tortu. W świecie kryptowalut i blockchainu właśnie to staramy się wyeliminować tak, żebyśmy mogli spać spokojnie, wiedząc, że jeżeli spłonie nam dom, na co jesteśmy ubezpieczeni, na pewno dostaniemy odszkodowanie, bez potrzeby użerania się z pismami i urzędnikami, którzy będą próbowali wmówić nam, że to nasza wina.

 

Przyjrzyjmy się więc, dlaczego kryptowaluty mają wartość, na jakich polach wyróżnia się XinFin, oraz jak można zacząć z niego korzystać.

 

Czym różni się zwykła waluta od kryptowaluty?

 

Spoiler alert – niczym.

 

Do 1973 roku dolar amerykański miał pokrycie w złocie. Oznacza to, że idąc do banku mogliśmy wymienić swojego dolara na określoną ilość złota. Było to z jednej strony dobre, ponieważ pieniądz rzeczywiście reprezentował jakąś fizyczną wartość – zapobiegało to zbyt dużej inflacji i nieograniczonemu drukowaniu pieniądza. Po roku 1973 rząd amerykański odszedł od tego pomysłu i uczynił dolara tzw. walutą płynną. Dolar był ostatnią walutą mającą pokrycie w złocie.

 

Pieniądze obecnie reprezentują umowną wartość. Możemy kupić różne dobra za kawałek papieru z mennicy, ponieważ wszyscy się na to zgadzają i to akceptują. Taka sama sytuacja ma miejsce z kryptowalutami. Przed wymyśleniem blockchainu rzeczywiście był z tym problem, ponieważ scentralizowana instytucja to po prostu bank. Blockchain pozwolił stworzyć bardzo bezpieczną strukturę, której ludzie zaufali i tym samym zgodzili się co do reprezentowanej przez kryptowalutę wartości.

 

Czym jest XinFin?

 

XinFin, czy inaczej eXchange inFinite (wymiana nieskończona), jest singapurskim blockchainem, czyli technologią nowej generacji łączącą użytkowników dookoła świata. Przede wszystkim jest to blockchain kompatybilny z Ethereum, czyli obecnie drugim najpopularniejszym blockchainem. Dla nietechnicznych osób – dzięki temu możemy bez problemu wymienić token XDC, który jest natywnym tokenem tego blockchainu, na jakikolwiek inny token, który wchodzi w skład ekosystemu Ethereum (czyli większość). Możemy go również bez problemu dodać do Metamaska, czyli najpopularniejszego portfela krypto. To już dwa duże plusy.

 

Trzecią niezaprzeczalną zaletą jest niesamowicie niski pobór prądu, który jest ponad 10 milionów razy mniejszy niż w bitcoinie! Czyni to XinFina jedną z najbardziej eko kryptowalut.

 

Jeżeli chodzi o resztę specyfikacji do zabezpieczenia blockchainu został tutaj wykorzystany mechanizm Proof-of-Stake, który pozwala na dodatkowe ograniczenie zużycia prądu, nadal zapewniając znakomite bezpieczeństwo. W większości przypadków oznacza to również bardzo niskie opłaty transakcyjne, zwykle rzędu 1/100 centa, co w porównaniu do parunastu dolarów opłaty za transakcję na Ethereum, jest jak za darmo.

 

Czym różni się od innych kryptowalut?

 

Teraz zwróćmy uwagę, czym wyróżnia się XinFin. Musimy pamiętać, że w przyszłości najprawdopodobniej nie będzie jednej nadrzędnej waluty. Nie ma jednego rozwiązania, które usatysfakcjonuje wszystkich.

 

W niczym to nie przeszkadza, bo XinFin celuje przede wszystkim w instytucje finansowe, wprowadzając sporo niuansów skierowanych właśnie do nich. Przede wszystkim ​​XinFin wykorzystuje standard komunikatów finansowych ISO20022 w celu zapewnienia kompatybilności między swoim blockchainem i instytucjami finansowymi. Oznacza to, że komunikaty bankowe i wiadomości z tego blockchainu mogą się ze sobą “porozumiewać”, a na bazie tego można tworzyć blockchainowe programy nazywane inteligentnymi kontraktami, eliminujące potrzebę zaufania – kod raz wrzucony na blockchaina nie może być zmieniony ani zhakowany, co samo w sobie stanowi bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Można też bez problemu przejrzeć całą zawartość takiego programu.

 

Hybrydowa architektura XinFin umożliwia obsługę blockchainów publicznych i prywatnych, które mogą być wykorzystywane praktycznie w dowolnym celu. Do tej pory XinFin był używany do obsługi przekazów pieniężnych, ubezpieczeń opartych na blockchainie, cyfrowej tożsamości połączonej z aktywami online, kompleksowego zarządzania rejestrami gruntów i nie tylko – demonstrując wszechstronność platformy.

 

Jeżeli chodzi o rzeczy, które są nieco mniej unikalne, ale nadal bardzo ważne, musimy zaznaczyć, że XinFin znakomicie sobie radzi patrząc na fundamentalne parametry blockchainu. W ich specyfikacji możemy zauważyć, że są w stanie obsłużyć ponad 2000 transakcji na sekundę, opłata transakcyjna praktycznie nie istnieje, na potwierdzenie transakcji musimy poczekać jedynie 2 sekundy, a zużycie prądu jest 10 milionów razy mniejsze niż zużycie prądu bitcoina!

 

Porównanie w formie graficznej możecie zobaczyć poniżej.

 

 

Jak kupić i zacząć używać XinFin?

 

Jeżeli zainteresowała was ta kryptowaluta, wystarczy dodać nowy łańcuch do Metamaska i możecie zacząć jej używać. Poniżej widać, w jaki sposób można dodać nowy łańcuch w Metamasku i jakie dane powinny się tam znaleźć. 

 

Jeżeli chodzi o jej kupno to najlepiej zrobić to na jednej z większych i bezpieczniejszych giełd typu Binance lub Coinbase i przesłać na adres swojego portfela.

 

 

Podsumowując…

 

…XinFin to blockchain, z którego korzystamy w Mateico. Po dokładnym przeanalizowaniu dostępnych alternatyw uznaliśmy, że XinFin najbardziej nadaje się na wykorzystanie w naszym projekcie. Oferuje dużą przepustowość transakcji, ma znikome opłaty transakcyjne i najważniejszy dla nas powód – jest bardzo eko. 

 

Pozwoli on sprostać stawianym przez nas wymaganiom, a jego ogólna dostępność da artystom współpracującym z nami duża ekspozycję, pozwalając łatwo i sprawnie sprzedawać swoje dzieła.

 

Your team, #Mateico