Wspieram

Znajdź nas na:

Czym jest AR i jak może poprawić nasze życie

W dzisiejszych czasach codziennością stały się dla nas oglądanie interaktywnych stories, wysokiej jakości internetowe treści wideo i niezliczona ilość filtrów, które możemy nałożyć sobie na twarz w czasie rzeczywistym. W zakresie zachwycania naszych zmysłów technologia dopiero nabiera rozpędu i wraz z rozwojem możliwości sprzętowych będzie oferowała nam coraz więcej. Czym jest AR (augmented reality), czym różni się od VR i czego możemy w niedalekiej przyszłości oczekiwać od tej technologi? Zaczynajmy!

 

Czym w ogóle jest AR? Augmented Reality, czyli rozszerzona rzeczywistość, jest rozwiązaniem opierającym się nie na tworzeniu wirtualnego świata, do którego możemy wejść przez założenie okularów (na tym skupia się Virtual Reality), tylko na rozszerzeniu realnego świata przez lokowanie w nim treści, z którymi możemy wchodzić w interakcję. W praktyce, jak na razie, opiera się to często na umieszczaniu na ekranach naszych telefonów konkretnych elementów, w konkretnych miejscach. Przykład możecie zobaczyć na obrazku poniżej.

 

Źródło: https://artlabs.ai/blog/are-ar-nfts-the-next-big-thing/

 

Historia AR

 

Rozszerzona rzeczywistość nie jest niczym nowym. Pierwszy system, który poniekąd ją wykorzystywał, narodził się już w 1968 roku i został stworzony przez Ivana Sutherlanda z Uniwersytetu Utah i jego studenta Boba Sproulla. Wyglądał tak:

 

Źródło: https://atomicdigital.design/blog/1965-ivan-sutherland-father-of-a

 

Choć mogłoby się wydawać, że to urządzenie przypomina bardziej maszynę tortur z popularnego tasiemca pod tytułem “Piła”, jak na tamte lata wynalazek był niesamowicie innowacyjny. Natomiast jak to często z wynalazkami bywa, musiało minąć sporo czasu, a technologia musiała się znacznie rozwinąć, żeby zainteresowało się nią masowe grono odbiorców. AR była również mocno doskonalona przez wojsko przy pomocy umiejętności np. pilotów wojskowych.

 

Pojęcie Augmented Reality zostało użyte po raz pierwszy w 1990 roku przez Toma Caudella, pracującego w tamtych latach przy Boeingu, który wraz z Davidem Mizellem stworzył system, wyświetlający instrukcję okablowania samolotów.

 

AR w akcji

 

Pierwsze komercyjne wykorzystanie rozszerzonej rzeczywistości możemy zobaczyć w reklamie BMW, która pozwalała na manipulowanie w czasie rzeczywistym modelem BMW Z4.

 

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vT6tWzShDRM&ab_channel=BramWillemse

 

Następnie śladami AR-owej innowacyjności BMW “pojechały” również, między innymi, Coca-Cola czy National Geographic, pozwalając ludziom “bawić” się z wirtualnymi zwierzakami.

 

Jednym z najbarwniejszych i najbardziej skomercjalizowanych przykładów wykorzystania rozszerzonej technologii jest gra Pokemon Go, która w dużym stopniu właśnie dzięki temu, nowatorskiemu wtedy jeszcze zagadnieniu, odniosła sukces na tak dużą skalę. Gra polega na przemieszczaniu się w realnym życiu i znajdowaniu pokemonów oraz rywalizacji między graczami. Statystyki mówią same za siebie – w 2020 roku gra wygenerowała ponad 1.23$ miliarda dolarów zysku oraz miała ponad 200 milionów aktywnych graczy.

 

 

Choć mogłoby się wydawać, że AR jest we współczesnym świecie wykorzystywany głównie do rozrywki i zabawy, mit ten wynika wyłącznie z popularności tej technologii w branży oraz z niskiego ryzyka w jej wykorzystaniu. Mniejsze zagrożenie może wywołać gra mobilna niż np. wykorzystanie AR przez chirurga podczas operacji. Technologia rozszerzonej rzeczywistości znajduje swoje zastosowanie w innych dziedzinach, takich jak medycyna, budownictwo czy bezpieczeństwo, jednakże z racji swojej niedojrzałości, nie jest w nich jeszcze wykorzystywana aż na taką skalę.

 

Rozszerzona rzeczywistość a życie w mieście

W wykorzystaniu rozszerzonej rzeczywistości w miastach ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Pierwszym przykładem jest AR w aplikacji Google maps. Oprócz standardowej aplikacji z widokiem 2D z góry, możemy włączyć tryb, gdzie przy użyciu kamery na bieżąco będziemy informowani o kierunku drogi, budynki zostaną podświetlone, a w momencie, kiedy będziemy zbliżali się do przejścia dla pieszych – aplikacja poinformuje nas, żebyśmy odłożyli telefon na bok i skupili się na drodze.

 

Kolejnym przykładem są zakupy spożywcze, które przy pomocy rozszerzonej rzeczywistości, mogą stać się dużo efektywniejsze i przyjemniejsze. Wyobraźcie sobie, że nie mając pomysłu na dzisiejszą kolację wybieracie jakiś przepis, a aplikacja podświetla na ekranie składniki potrzebne do przygotowania posiłku. Zrobi to dodatkowo dbając o dietę, której aktualnie się trzymacie i wybierając najlepsze promocje.

 

Wykorzystanie AR wykracza poza zwykłe codzienne rutynowe czynności. Tak naprawdę, dopiero w sferze kreatywności możemy dostrzec jej pełne kolory. Dzięki technologii AR promowane produkty mogą stać się elementem przestrzeni miejskiej, tak jak to miało miejsce w reklamie Nike w Japonii.

 

Wyobraźcie sobie teraz, że na ulicy waszego miasta widzicie latające smoki, wystawę swojego ulubionego artysty lub możecie podążać szlakiem sprzed paruset lat, a co więcej – każdy może widzieć coś innego, wzbogacać swoją rzeczywistość o to, na co aktualnie ma ochotę.